Wydarzenia, Społeczeństwo, Kostrzyn, InfoKostrzyn.pl, Gmina, Ciekawostki, Bezpieczeństwo

Kom.Krzysztof Kliński: "Do policji wstępowałem w zastępstwie służby wojskowej. Spodobało mi ...

25-07-2022 00:37   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (1) * Skomentuj

W niedzielę, 24 lipca przydało Święto Policji. Udało nam się przeprowadzić wywiad z komisarzem Krzysztofem Klińskim, komendantem Komisariatu Policji w Kostrzynie.

Janusz Ludwiczak, portal InfoKostrzyn.pl: Od kiedy Pan komendant pracuje w Policji? Gdzie wcześniej pełnił służbę i dlaczego postanowił zostać właśnie policjantem?
Komisarz Krzysztof Kliński, komendant Komisariatu Policji w Kostrzynie: W Policji służę od ponad 27 lat. Do służby w Policji wstąpiłem w zastępstwie służby wojskowej i tak zostałem tutaj do dzisiaj. Spodobało mi się. Można powiedzieć, że trochę przypadek pokierował moimi losami. Wcześniej pracowałem na terenie miasta Poznania. Pracowałem w Komisariacie Policji Poznań – Nowe Miasto, w Komisariacie Policji Poznań – Stare Miasto i przez krótką chwilę w Komisariacie Policji Poznań – Wilda. W Komisariacie Policji w Kostrzynie jestem od jesieni 2017 roku.

Podobnie jak ja, jest Pan komendant poznaniakiem, jak więc odnajduje się w Kostrzynie??
Kostrzyn jest dobrze zarządzany. Zarówno miasto jak i gmina. Ciągle się rozrasta, dużo się tutaj buduje. Jest dobrze skomunikowany z Poznaniem. Widać, że władze dbają nie tylko o rozwój otoczenia ale również o rozrywkę dla mieszkańców. Nie ma jednak porównania z Poznaniem. Jest dużo spokojniej a ludzie bardziej życzliwi.

Co podoba się w pracy Policji?
Zmienność. Praktycznie każdy dzień jest inny od poprzedniego. Każda interwencja, każdy kontakt z interesantem jest inny niż poprzednie. Można dużo się nauczyć, nabrać doświadczenia, poznać nowych ludzi, zetknąć się z nietypowymi sprawami i problemami. Trzeba ciągle szukać nowych rozwiązań, wyjść z niecodziennych, niesztampowych sytuacji.

Co jest najtrudniejsze w tej pracy?
Najtrudniejszy jest kontakt z ludźmi. Bardzo często zdarza się tak, że ludzie oczekują od nas interwencji tam, gdzie wykracza to poza nasze kompetencje. Niektórym osobo ciężko jest wytłumaczyć, że ich problemem powinien się zająć inny urzędnik czy też inna instytucja.

Kostrzyński komisariat zajął ostatnio znów wysokie miejsce w konkursie na najlepszy komisariat Powiatu Poznańskiego, a Wasz dzielnicowy – asp. sztab. Tomasz Kasprzak już po raz 8 został najlepszym dzielnicowym (w tym roku 3 miejsce). Jak to robicie?
Myślę, że to zasługa nas wszystkich. Zasługa tego, że się między sobą dobrze dogadujemy, pomagamy sobie i mamy naprawdę dobre koleżeńskie relacje. Wtedy łatwiej jest pracować i robić coś wspólnie, a tylko w grupie możemy dobrze wykonywać nasze zadania. Jeżeli chodzi o wysoką lokatę asp.szt. Tomasza Kasprzaka to należy podkreślić, że jest on osobą bardzo zaangażowaną w swoją pracę. Zna dobrze otoczenie a przede wszystkim ludzi w mieście i gminie Kostrzyn. Lubi pracę z zakresu prewencji kryminalnej – czyli zapobieganie, przestrzeganie przed skutkami przestępstw. To właśnie pomaga mu zajmować czołowe lokaty w konkursie „Dzielnicowy Roku Powiatu Poznańskiego”.

Ilu policjantów pełni służbę w kostrzyńskim komisariacie? Czy dalej borykacie się z brakami kadrowymi?
Docelowo w Komisariacie pracują 23 osoby. Problemy kadrowe są zawsze. A to się ktoś rozchoruje, ktoś inny chce zmienić miejsce pełnienia służby. W naszych szeregach mamy ciągłą rotację. Starsi policjanci odchodzą a na ich miejsca przychodzą nowi.

Z jakimi najczęściej problemami się borykacie?
Nasze problemy wynikają głównie z wielkości, a raczej z rozległości obszaru, na którym pracujemy. Trudno jest wszędzie dotrzeć przy ograniczonych siłach i środkach technicznych. Widzę jednak, że policjanci się starają. Robią wszystko żeby pojawić się w najbardziej odległych zakątkach naszej gminy.

Jakie najczęściej sprawy zgłaszają mieszkańcy? Jak wygląda gmina Kostrzyn w porównaniu do sąsiednich gmin
Najczęściej są to sprawy porządkowe, dotyczące drobnych wykroczeń, zakłócania porządku w obrębie ich domów. Często trafiają do nas ludzie skarżący się na konflikty międzysąsiedzkie i spory wewnątrz rodziny. Z pozoru błahe sprawy dzielą ludzi w sposób niemożliwy do pogodzenia. Są to najtrudniejsze sprawy, które nie zawsze daje się szybko załatwić. Na tle sąsiednich gmin Kostrzyn uznać należy za okolicę dużo bardziej spokojną. Mamy znacznie mniej zdarzeń kryminalnych niż nasi sąsiedzi.

Nie samą pracą człowiek żyje. Co Komisarz Krzysztof Kliński lubi robić w wolnym czasie?
Myślę, że nie będę tutaj specjalnie oryginalny. Lubię sport. Lubię pobiegać, pograć w piłkę lub popływać. Bardzo lubię też psy - chociaż własnego nie mam. Poza tym żyję jak każdy przeciętny mieszkaniec Kostrzyna.

Fot: Komisariat Policji w Kostrzynie

ZOBACZ TAKŻE: Asp.sztab. Tomasz Kasprzak najlepszym dzielnicowym. Asp.sztab. Piotr Kubicz odznaczony medalem

ZOBACZ TAKŻE: "Podoba mi się kontakt z ludźmi, cenię sobie to, że można pomóc" – wywiad z asp.Tomaszem Kasprzakiem