Janusz Ludwiczak, portal InfoKostrzyn.pl: Czy spodziewaliście się Państwo tak mnogiej ciąży?
Oksana Lampowska: Nie, absolutnie. Nikt nie planuje tak mnogiej ciąży. Już na pierwszym USG dowiedziałam się, że to będą czworaczki. Mieliśmy czas na to, żeby się przygotować.
Jaka była reakcja w momencie kiedy się dowiedzieliście, że to będzie aż czwórka dzieci?
Tomasz Lampowski: Planowaliśmy tylko jedno dziecko. A tu okazało się, że razy cztery. Było to dla nas duże zaskoczenie. Nie byliśmy przygotowani na to.
Jak przebiegł sam poród?
Oksana: Poród był przedwczesny, ale udało mi się dotrzymać ciążę maksymalnie tak długo, jak było to możliwe. Na początku mówiono mi, że będę musiała urodzić w 28 tygodniu ciąży, to jest bardzo wcześnie. Ale jestem siłaczką, dziewczyny też i sam poród był później. Nie było żadnych komplikacji. Dziewczynki urodziły się minuta po minucie, przez cesarskie cięcie.
Która dziewczynka na świat przyszła pierwsza?
Oksana: Sofia, po niej urodziły się Hanna, Laura i Lilianna. Na oddziale leżałam od 27 tygodnia ciąży. W 32 tygodniu urodziłam, potem byłam jeszcze cztery dni na oddziale. Dziewczynki zostały jeszcze miesiąc. Najdłużej w szpitalu była właśnie Sofia.
Jak odnajdujecie się Państwo jako poczwórni rodzice, a w zasadzie pięciokrotni, bo macie już 2-letniego syna
Oksana: Na pewno spełnieni, ale też zmęczeni.
Tomasz: Czujemy się niesamowicie dumni, kiedy dosyć złożone czynności udaje nam się dopełnić do końca, samodzielnie, jak chociażby ostatnio spacer na Cytadeli w Poznaniu. Wybrać się z piątką dzieci to nie lada wyzwanie. Trzeba pilnować Tymka, który był na rowerku, do tego dwa podwójne wózki.
Oksana: Samo przygotowanie do spaceru trwa dwie godziny. Trzeba nakarmić i przebrać cztery dziewczynki, potem przygotować foteliki...
Tomasz: Spakować wszystko… ale daliśmy radę.
Czy potrzebujecie Państwo jakiegoś wsparcia, pomocy?
Tomasz: Na pewno wytrwałości i snu…
Oksana: Mamy wsparcie naszych mam – naprzemiennie przyjeżdża do nas raz moja mama, raz mama Tomka. Dobrze, że mogą zająć się Tymkiem, który do tej pory był naszym oczkiem w głowie.
A jak zareagował sam Tymek na wieść, że będzie miał siostry i to aż cztery?
Oksana: Jak byłam w ciąży to widział, że rośnie mi brzuch i był trochę zdziwiony, ale ja starałam się cały czas uczestniczyć w jego życiu. Czytaliśmy dużo książeczek, np. o tym, że Franklin ma siostrzyczkę. Staraliśmy się przygotować go. Tymek bardzo przeżył też mój pobyt w szpitalu. Jak wróciliśmy wszyscy do domu to Tymek był bardzo zdziwiony, ale od każdej z sióstr dostał prezent. Do tej pory śpi z króliczkiem od Hani. Całuje siostry, głaszcze je, najbardziej lubi, jak położymy koło niego jakąś siostrzyczkę.
Tomasz: Pierwsza do naszego domu dotarła Lilianna. Tymek podarował jej czołg, położył w foteliku, pogłaskał ją. 2-latek mógł nie rozumieć tego do końca i był w lekkim szoku, ale w sumie bardzo dobrze to przyjął.
Podejrzewam, że powiększenie się Państwa rodziny to pewnie duże wyzwanie logistyczne?
Tomasz: Oj tak, logistyka przez duże L.
Oksana: Musieliśmy zmienić pokoje. Pokój Tymka dostały dziewczynki, Tymek jest teraz gdzie indziej.
Tomasz: Musiałem przemalować ściany, nie jestem z zawodu malarzem. Kupiłem nie ten kolor, musiałem wszystko przemalować. Mieliśmy tylko jedno łóżeczko, na szczęście kolejne dostaliśmy od rodziny.
Oksana: Bardzo pomogli nam znajomi. Dostaliśmy sporo ubranek, foteliki, rzeczy do pielęgnacji. Jesteśmy im bardzo wdzięczni, nie sądziłam, że mam aż tylu przyjaciół.
Wobec tego ponowię pytanie czy naprawdę potrzebujecie jakieś pomocy?
Tomasz: Być może w przyszłości otworzymy zbiórkę na nowy samochód.
Oksana: Mamy na szczęście nasze mamy, które opiekują się dziećmi. Przydałby się też ktoś jednak do pomocy, żebyśmy z Tomkiem mieli też czas dla siebie i mogli na jakąś randkę pójść.
Tomasz: Dziewczynki będą rosnąć, jeśli są chętne osoby, które chciałby ofiarować ubranka to chętnie przyjmiemy.
Wiem, że otrzymaliście też pomoc od gminy.
Oksana: Oj tak.
Tomasz: Dostaliśmy od burmistrza wózeczki.
Oksana: I też ekspres do mleka, który jest absolutnie bestsellerem, bo robi mleko w trzy minuty. Również dziękujemy za zapomogę, którą przyznała rada gminy.
A pomoc od państwa polskiego?
Tomasz: Dostaliśmy dużą pomoc od burmistrza. Ubolewam, że za mało jest programów wsparcia rodzin wieloraczych. Jesteśmy rodziną 7-osobową. Nasze zarobki oscylowały w granicach pozwalających nam na godne życie z jednym dzieckiem, na drugie też byliśmy gotowi. Natomiast jak już mamy piątkę dzieci to nasze zarobki przecież się nie zmieniły. Owszem, jest program 800+, jest zwolnienie od podatku dla rodzin wielodzietnych, ale to nie jest dedykowane dla czworaczków czy pięcioraczków, kiedy nagle pojawia się czwórka dzieci, nieplanowana. A wydatki są: mleko, pieluchy, leki…
Oksana: Jedna paczka pieluch na dzień, jedna paczka mleka dziennie, o lekach nie wspomnę. Dziewczynki muszą dostawać też różne suplementy ze względu na swoje wcześniactwo.
Tomasz: Czworaczki to jest poczwórna radość, ale też wiążą się z tym zwiększone znacznie wydatki.
A jak czują się same dziewczynki?
Oksana: 3 kwietnia dziewczynki skończyły już trzy miesiące. Nie chcemy zapeszać, ale jest dobrze.
Tomasz: Mamy bardzo intensywny kalendarz – wiele wizyt u lekarzy specjalistów, badań.
Jak długo mieszkacie Państwo w Siekierkach? Czy wybraliście to miejsce celowo do osiedlenia się?
Tomasz: Ja pochodzę z Radziejowa w woj. kujawsko-pomorskim, żona z Piotrkowa Kujawskiego. Poznaliśmy się w liceum, studiowaliśmy w Poznaniu. Potem praca. Żona jest logopedą i pedagogiem specjalnym, ja zaś farmaceutą.
Oksana: I jak każda polska rodzina – dom, drzewo i dzieci. Nie chcieliśmy zamieszkać w Poznaniu – hałas, ale też wysokie ceny. A mąż szukał miejscowości, gdzie będzie chodnik, szkoła i kościół i tak padło na Siekierki.
Tomasz: Jest to dobrze skomunikowana miejscowość – S5, droga 92 i autostrada A2.
Hanna, Laura, Lilianna i Sofia urodziły się 3 stycznia w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym im. H. Święcickiego przy ul. Polnej w Poznaniu. Dziewczynki urodziły się w 32. tygodniu ciąży, kilka tygodni przez planowanym terminem. W akcję porodową zaangażowanych było ponad 20 osób. Czworaczki przyszły na świat przez cesarskie cięcie.
Jak rosną czworaczki można oglądać na bieżąco na Instagramie #naszscenariuszijuz, prowadzącym przez Oksanę i Tomasza Lampowskich.
Aktualności |
najnowsze | najpopularniejsze |
· Za 43 mln zł zmodernizują i rozbudują oczyszczalnię ścieków w Skałowie
(07-11-2024 08:30)
· W centrum Kostrzyna nie będzie prądu
(07-11-2024 07:30)
· Trzy osoby zostały ranne po zderzeniu aut na S5
(07-11-2024 01:08)
· Groźby karalne, przywłaszczenie telefonu w pociągu, kradzieże i kilku pijanych za kółkiem – KRONIKA KRYMINALNA
(06-11-2024 07:30)
· W Węgierskim nie będzie wody
(05-11-2024 22:53)
· Kostrzyn: Przy Warszawskiej powstaje druga galeria handlowa
(12-01-2024 08:16)
· Były proboszcz parafii bł. Jolanty w Kostrzynie usłyszał wyrok
(21-06-2024 12:08)
· W ciągu pięciu dni przeszedł pieszo 272 km z Iwna nad morze!
(25-08-2024 08:45)
· Czerlejno: Samochód wjechał w mur kościoła [AKTUALIZACJA]
(06-08-2024 01:41)
· Są ze sobą pół wieku, a nawet 60 lat {◎ GALERIA ZDJĘĆ, ►FILM}
(02-03-2024 07:30)
Niezapominajka |
lis
18:00
BRZEŹNO, sala Ochotniczej Straży Pożarnej
Wieczornica patriotyczna przygotowana przez uczniów Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Brzeźnie
Wstęp wolny
lis
13:00
KOSTRZYN, stadion ul. Sportowa 12
1922 Lechia Kostrzyn - GKS Dopiewo
lis
11:30
SIEKIERKI, Kościół św. Jadwigi, ul. Kórnicka 1
Koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu chóru Cantores Assumptae
(po mszy św.)
14:00
KOSTRZYN, stadion ul. Sportowa 12
Lechia Kostrzyn II - Czarni Czerniejewo
lis
KOSTRZYN, kościół Piotra i Pawła (Fara), ul. Średzka 8
Obchody Święta Niepodległości i 773. rocznicy nadania praw miejskich Kostrzynowi:
• 10:00 - msza św. w kościele farnym
• 11:00 - przemarsz na Rynek i składanie kwiatów pod pomnikiem
• 11:3
Sonda |
Ogłoszenia |
· sprzedam łóżko rehabilitacyjne, czterofunkcyjne z napędem ...
(08-10-2024 10:48)
· Chcesz pozdrowić sąsiada? Nie wiesz, jak sprzedać samochód lub ...
(27-08-2018 00:00)
Zapisz się na listę mailingową: