Do zdarzenia doszło w niedziele, 8 maja ok. godz. 10:00 w jednej z willi przy ul. Braci Drzewieckich w Kostrzynie.. O całej sytuacji policję powiadomiła sąsiadka.

– Dom, do którego weszli włamywacze, był w trakcie remontu i nie był zamieszkany. Na miejsce zdarzenia pojechał patrol policjantów. Gdy policjanci przyjechali na miejsce wskazane przez dyżurnego, ogrodzenie posesji było zamknięte. Mundurowi przeskoczyli przez płot i zobaczyli otwarte drzwi tarasowe z tyłu budynku. Funkcjonariusze weszli do domu i zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Mężczyzna nie reagował na polecenia policjantów, wyskoczył przez okno, przeskoczył przez ogrodzenie i zaczął uciekać – wyjaśnia podinspektor Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.

Po krótkim pościgu uciekinier został obezwładniony przez dwóch policjantów.

– Na terenie posesji był również drugi włamywacz, którego zatrzymał trzeci policjant. Sprawcy włamania uszkodzili okno na parterze domu. Właściciel wstępnie oszacował straty na 1000 zł – dodaje podinsp. Iwona Liszczyńska.

Sprawy zdarzenia to 37-letni mieszkaniec Kostrzyna i 51-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Obaj mężczyźni w chwili zatrzymania byli w stanie nietrzeźwości. Za włamanie grozi im kara do 10 lat więzienia.

Okazuje się, że jeden ze sprawców jest doskonale znany policjantom.

– 51-latek pod koniec 2020 dokonał dwukrotnej próby włamania do bankomatów – w banku PKO przy ul. Piasta oraz przy markecie przy ul. Dworcowej – tłumaczy podkomisarz Krzysztof Kliński, komendant Komisariatu Policji w Kostrzynie.

Ten sam mężczyzna w grudniu 2020 roku uszkodził również dwie toalety w Parku Miejskim i Harcerza w Kostrzynie, dokonując kradzieży monet z automatu WC.

Zdjęcie ilustracyjne
Fot: Pixabay

ZOBACZ TAKŻE: Zatrzymano sprawcę włamania do bankomatów i toalet