Nietrzeźwy kierujący – rekordzista miał blisko 2,5 promila alkoholu

3 kwietnia w centrum Kostrzyna został zatrzymamy 49-latek, który kierował autem w stanie nietrzeźwości wynoszącym 1,4 promila alkoholu we krwi. Kierowca za swój czyn odpowie przed sądem.

Kolejny nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w Iwnie pod koniec kwietnia. 45-letni mężczyzna kierował samochodem marki Volkswagen.

– Kierujący pojazdem, wcześniej wjechał w znaki drogowe. Po przybyciu na miejsce policjanci, poddali mężczyznę badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierujący znajdował się w stanie nietrzeźwości, wynoszącym blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – wyjaśnia asp. Krystian Michalak z Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Kostrzynie.

Prowadzenie pojazdu na zakazie

5 kwietnia w Kostrzynie zatrzymany został 33-letni mężczyzna, który prowadził auto marki Hyundai pomimo zakazu.

– Po sprawdzeniu w systemach teleinformatycznych policji okazało się że mężczyzna posiada aktualny zakaz do prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 6 lat. Kierowca za swój czyn odpowie przed sądem – zaznacza asp. Krystian Michalak.

Podobna sytuacja miała 15 kwietnia. W Kostrzynie zatrzymano 27-latka, który miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 5 lat.

To nie jedyne zdarzenia kryminalne, jakie miały miejsce w gminie Kostrzyn w kwietniu:

Przemoc w rodzinie
14 kwietnia w Kostrzynie zatrzymany został 36-letni sprawca, który poprzez wszczynanie bezpodstawnych awantur, wyzywanie i obrażanie używając słów powszechnie uznanych za obelżywe oraz grożeniem pozbawienia życia i zdrowia, znęcał się psychicznie nad rodziną. Postępowanie w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej we Wrześni prowadzi Komisariat Policji w Kostrzynie.

Wybił szyby w wiatach na kostrzyńskim dworcu
23 kwietnia funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei ujęli 20-letniego mieszkańca Kostrzyna, który poprzez uderzenie dokonał uszkodzenia szyby wiaty peronu na stacji Kostrzyn Wielkopolski, powodując starty przekraczające 500 złotych. Młody mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem.

Fot: Policja