Wydarzenia, Sport, Społeczeństwo, Skałowo, Przyroda, Gmina, Ciekawostki

Czołgali się, biegli przez opony i w błocie {►FILM, ◎GALERIA ZDJĘĆ}

05-10-2021 04:07   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (1) * Skomentuj

Czołganie się pod koparkoładowarką, podbieg do naczepy traktora i skok do strażackiego basenu czy tarzanie się w błocie i bieg po oponach – takie między innymi przeszkody czekały na uczestników "Dzikiego biegu w lesie", który odbył się w sobotę w lesie na północy Skałowa.

117 osób wzięło udział w "Dzikim biegu w lesie", czyli ekstremalnym biegu z przeszkodami. Organizatorem nietypowego biegu było Stowarzyszenie ATV Kostrzyn.

– Od roku opiekujemy się tym terenem, który wydzierżawiła nam gmina. Kiedyś było tu żwirowisko, później śmietnisko. Postanowiliśmy zorganizować coś dla mieszkańców, a pomysł tego typu biegu chodził za nami od dawna. W sumie przygotowaliśmy 20 przeszkód technicznych, a uśmiech na twarzach wielu zawodników pokazuje, że powtórzymy to – wyjaśnia Jarosław Libera ze Stowarzyszenia ATV Kostrzyn.

Najlepszym zawodnikiem okazał się Dariusz Dukiewicz, który przybył aż z Piły. Ukończył on trasę z przeszkodami w czasie 21 minut i 27 sekund.

– O tym biegu poinformowała mnie moja dziewczyna, która mieszka w Kostrzynie. Biegam biegi przeszkodowe. Same bieganie jest dla mnie nudne. Tutaj trzeba wytrenować całe ciało, trzeba być przygotowanym na wszystko – czołganie, wspinaczkę, bieg w wodzie, większa jest adrenalina. Biegać warto dla zdrowia, można poznać wiele ciekawych osób. W tym biegu najbardziej wykończyły mnie podbiegi i zbiegi – powiedział Dariusz Dukiewicz.

Najstarszy zawodnik miał 59 lat. Co ciekawe 38% uczestników "dzikowiska" stanowiły kobiety. W sumie w biegu przez przeszkody wzięło udział 44 pań. Wśród nich była Iwona Dopierała.

– Postanowiłam wziąć udział dla rozrywki – pobawienia się w błocie, dla ciekawości, dla sprawdzenia się, zwłaszcza, że nie biegam regularnie, a jedynie chodzę z kijkami w nordic walking, a wyzwanie było tym bardziej większe, że mam też astmę, ale udało się – opowiada Iwona Dopierała, uczestniczka "Dzikiego biegu w lesie".

Miłośnicy ekstremalnego wysiłku będą mieli już niebawem kolejne okazje do wzięcia udziału w kolejnych nietypowych zawodach. Wiosną zaplanowano m.in. dziki bieg w błocie w Wiktorowie czy dziki bieg w polu w Iwnie.

Na mecie każdego uczestnika czeka medal, składający się z puzzli, po ich złożeniu w całość powstanie trofeum "dzikowiska" gminy Kostrzyn.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ FILM

ZOBACZ TAKŻE: Biegli do nocy {◎ GALERIA ZDJĘĆ}