Wydarzenia, Wiktorowo, Sanniki, Kościoły i religie, Iwno

Mieszkańcy Iwna żegnają wieloletniego proboszcza

16-07-2019 22:01   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (2) * Skomentuj

We wtorek wieczorem w kościele NMP Szkaplerznej w Iwnie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe zmarłego w sobotę ks. kan. Remigiusza Pieprzyka, który przez 36 lat był proboszczem.

Ksiądz kanonik Remigiusz Pieprzyk urodził się 29 września 1935 roku w Kobylinie w powiecie krotoszyńskim. Był jednym z czwórki rodzeństwa - miał brata i dwie siostry. Jego ojciec był urzędnikiem miejskim i organistą w kościele p.w. Św. Stanisława Biskupa w Kobylinie, a także wieloletnim dyrygentem chóru Cecylia.

Ukończył Liceum Ogólnokształcącym im. Hugona Kołłątaja w Krotoszynie. Po maturze wstąpił do seminarium duchownego w Gnieźnie, a później przeniósł się do Poznania.

Święcenia kapłańskie otrzymał w 1958 z rąk ks. arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Był wikariuszem w parafiach: w Wielichowie, Buku, a później w Poznaniu w parafiach: Św. Anny, św. Jana Kantego, św. Krzyża.

Od 1975 r. przez 36 lat, do 2011 roku pełnił urząd proboszcza Parafii NMP Szkaplerznej w Iwnie, po czym zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Poznaniu, w którym zmarł 13 lipca.

W czasie pobytu w Iwnie odbywał też studia doktoranckie w zakresie prawa kanonicznego na ATK w Warszawie, jednak z powodu śmierci promotora doktoratu nie zdążył obronić.
Od 1999 r. był kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej w Środzie Wlkp. Był też sędzią w Metropolitalnym Sądzie Duchownym w Poznaniu.

– Był dla nas dobrym pasterzem, znał nas, a my jego. Wiele pokoleń ochrzcił, przygotował do komunii świętej, przygotował do bierzmowania. Jako kleryk w kaplicy seminaryjnej z pewnością wpatrywał się w napis: "Sacerdos et Hostia" ("Kapłan i ofiara"). Jego ofiara to cierpienie. Całe jego kapłańskie życie, a zwłaszcza ten ostatni czas był naznaczony z cierpieniem – mówił podczas kazania ks. Mateusz Szkudlarek, pochodzący z parafii w Iwnie, obecnie wikariusz Parafii Miłosierdzia Bożego w Obornikach.

– Dziś, kiedy wprowadzamy do kościoła jego trumnę przypada liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej, patronki tej parafii, w której przez tyle lat był proboszczem. To nie przypadek. Wszystkim kieruje Boża opatrzność. Maryja jest obecna nie tylko w jego życiu, ale w śmierci, bo umiera w sobotę, 13 lipca, w dzień fatimski – zaznaczył ks. Mateusz Szkudlarek.

W środę o godz. 11:00 w kościele NMP Szkaplerznej w Iwnie odprawiona zostanie msza święta żałobna, a po niej odbędzie się pogrzeb.

Ks. kan. Remigiusz Pieprzyk miał 83 lata.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Biskup Szymon Stułkowski odprawił sumę odpustową w Iwnie