W rozmowie dla "Gazety Wyborczej Poznań" prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak powiedział, że potrzebny jest tramwaj do Swarzędza.

– Owszem, dzisiaj, kiedy szkoły pracują w trybie zdalnym, podobnie jak wiele zakładów pracy, a do tego zamknięte są kina, teatry i cała gastronomia, pasażerowie faktycznie zrezygnowali z wielu podróży. Ale według mnie odwrót od transportu publicznego nie jest trwały. Nie ma dla niego alternatywy w postaci indywidualnej podróży samochodem. Taki scenariusz w miastach jest niemożliwy, niezależnie od pandemii.
Konieczne jest zsynchronizowanie transportu miejskiego z Poznańską Koleją Metropolitalną, a także z komunikacją gminną czy z autobusami dalekobieżnymi. W to wpisuje się np. przedłużenie linii tramwajowej z Miłostowa do Swarzędza, obok fabryki Volkswagena, który jest naszym największym pracodawcą. Mam nadzieję, że wspólnie ze Swarzędzem – największą podpoznańską gminą – i samym Volkswagenem wypracujemy porozumienie. Poważnie analizujemy ten projekt – powiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

W rozmowie z Radiem Poznań prezydent Jacek Jaśkowiak powiedział, że nie jest to luźny pomysł i ma szansę na realizację.
– Mniej więcej dwa lata temu burmistrz Swarzędza pan Marian Szkudlarek zapytał mnie, czy widziałbym taką możliwość. Inwestycja wymagałby uzgodnienia w zakresie podziału kosztów, ale mogłaby być finansowana przed trzy podmioty - miasto Poznań, Swarzędz i firmę Volkswagen. To jest inwestycja, która możnaby zacząć nie wcześniej niż w ciągu dwóch, trzech lat – powiedział gospodarz stolicy Wielkopolski.

Okazuje się, że tramwaj do Swarzędza nie jest nowym pomysłem. Jak pisze portal swarzedz24.pl był to jeden z tematów kampanii wyborczej do samorządu w 2018 roku. Bożena Szydłowska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na burmistrz Swarzędza i wieloletnia poseł na Sejm zauważała konieczność budowy 6-kilometrowej trasy tramwajowej, która miała jednak prowadzić z pętli na Franowie do Zalasewa, a koszt inwestycji szacowany był na 300 mln zł.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Z Kostrzyńskiej Komunikacji Publicznej korzysta niewiele osób?

ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego po gminie kursują "400-tki"?

ZOBACZ TAKŻE: Kostrzyńska komunikacja w jakdojade ułatwi wyszukiwanie połączeń po aglomeracji