Uczestników trzeciego już "Dzikiego biegu w błocie" nie odstraszyła też chłodna pogoda (o godz. 11 termometry wskazywały 3,2°C). Na szczęście nie padało. Do zawodów zapisały się 222 osoby, jednak na starcie pojawiło się 189 zawodników.

Biegacze mieli do pokonania wiele przeszkód – od łatwiejszych, jak przejście przez mostek z opon, czołganie, przerzucanie i przenoszenie kłód po przeskok nad ogniskiem. W sumie zawodnicy mieli do pokonania ekstremalną trasę o długości 4 kilometrów, która prowadziła wokół stawów i rzeczki Cybinki.

Zwycięzcą okazał się Marek Szymczak z Brzeźna, który trasę ukończył w ciągu 33 minut. Tuż za nim był Piotr Idczak z Sulęcinka (36 minut i 38 sekund), a trzeci do mety dobiegł Marek Duszczak z Kostrzyna (w czasie 38:20).

Wśród pań najlepsza okazała się Karolina Goździewska z Poklatek, która na mecie pojawiła się po 42 minutach i 24 sekundach. Drugie miejsce (z czasem 45 min.) zdobyła poznanianka Alicja Nowicka. Na podium znalazła się też Karolina Kaźmierczak z Pobiedzisk (46 min. 43 sek.).

Miłośnicy ekstremalnego wysiłku będą mieli już niebawem kolejne okazje do wzięcia udziału w nietypowych zawodach. 29 czerwca w starej cegielni w Iwnie odbędzie się bieg, na trasie którego czekać będą bagna, liczne wzniesienia, pajęczyny linowe, podchody przez rury czy też przenoszenie ciężarów.

Z kolei w Dzień Matki, 26 maja w Kostrzynie odbędzie się 12. Kurdeszowa (Za)Dyszka, gdzie chętni będą mogli wziąć udział w biegu na dystans 5 i 10 kilometrów ulicami miasta oraz w biegu nordic walking o długości 3 km.

Poniżej film autorstwa Jakuba Plucińskiego:

Fot: Jakub Pluciński (1-73), Michał Kruszona (74-86)

ZOBACZ TAKŻE: Musieli przebiec prawie dwa kilometry i zjeść 2 pączki {►FILM, ◎GALERIA ZDJĘĆ}